Jeśli śniadanie, to tylko tłuste - przekonują naukowcy z Alabamy. Tłumaczą, że jeżeli zjemy o poranku potrawy zawierające dużo tłuszczów - nie mylić z węglowodanami - nasz organizm lepiej poradzi sobie ze spalaniem w ciągu dnia.

Z takich wyników z pewnością ucieszą się Brytyjczycy, którzy dzień witają tłustą jajecznicą na boczku. Dla milionów mieszkańców Wysp to pierwszy zastrzyk kalorii. Pytanie, jak duży?

Full english breakfast składa się z dwóch plasterków boczku, kiełbasy i jajka. Można też dodać smażone grzyby i pomidory. Całość nie powinna przekroczyć 550 kalorii. W rzeczywistości jest ich o wiele więcej. Może dlatego brytyjscy dietetycy zalecają, by Anglicy jedli angielskie śniadanie nie częściej niż raz, dwa razy w tygodniu.