Stworzył teorię czarnych dziur, ale nie jest w stanie wytłumaczyć popularności Donalda Trumpa, amerykańskiego kandydata republikanów do Białego Domu. Zapytany o popularność Trumpa, słynny brytyjski astrofizyk Stephen Hawking odpowiedział: nie potrafię tego wytłumaczyć. "Jest demagogiem, który trafia do najniższego, wspólnego mianownika" - dodał.

Stephen Hawking zasugerował, że Donald Trump uprawia politykę rzucając populistyczne hasła. Nie oferuje potencjalnym wyborcom racjonalnych argumentów.  

Udzielając wywiadu brytyjskiej stacji telewizyjnej ITV, Hawking zapytany został także o nadchodzące referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Nie ukrywał swoich proeuropejskich poglądów. Ale jak dodał: czasy, gdy byliśmy potęgą minęły bezpowrotnie. Teraz musimy dziać wspólnie z innymi państwami. To odbywa się korzyścią dla naszej gospodarki, bezpieczeństwa i handlu - podkreślił.

Stephen Hawking odpowiadał na pytania za pomocą komputera. Od lat cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, co uniemożliwia mu poruszanie się i zwykłą, słowną komunikację. Funt już stracił na wartości, bo międzynarodowe rynki przewidują, że brexit może uderzyć w naszą ekonomię - podkreślił.

Profesor Hawking wyraził również swój niepokój w kontekście rozwoju nauki. Jak tłumaczył, Unia Europejka promuje i umożliwia swobodne poruszanie się wewnątrz swych granic. To dotyczy również naukowców, którzy chcą się rozwijać w innych krajach i studentów, pragnących pobierać naukę w Wielkiej Brytanii. Zaburzenie tej dynamiki - zdaniem Hawkinga - byłoby niepożądane.

(ug)