Kremy przeciwzmarszczkowe działają. Przynajmniej, niektóre z nich. Naukowcy z uniwersytetu Stanu Michigan po raz pierwszy w niezależny sposób potwierdzili skuteczność preparatów zawierających kwas hialuronowy.

Preparaty przeciwzmarszczkowe to arena wielkiej konkurencji producentów kosmetyków. A triumf botoksu pokazuje, że warto się w to angażować.

Naukowcy z Michigan twierdzą, że żadnych związków z firmami kosmetycznymi nie mają, a ich praca to sama prawda i tylko prawda. Jak piszą na łamach czasopisma "Archives of Dermatology", ich badania potwierdziły, że użycie niektórych preparatów na bazie kwasu hialuronowego rzeczywiście stymuluje komórki skóry do produkcji kolagenu, który powoduje częściowe wygładzenie zmarszczek.

Co istotne, udało się wreszcie poznać mechanizm tego procesu. Kwas hialuronowy, naturalnie występujący w naszej skórze zwiększa wydzielanie kolagenu przez mechaniczne naciąganie produkujących to białko komórek, zwanych fibroblastami. Z wiekiem, zawartość tego kwasu maleje. Jego podawanie może nie tylko redukować zmarszczki, ale także poprawiać stan skóry uszkodzonej np. pod wpływem promieni słonecznych.

Badania prowadzono na skórze przedramienia u 11 kobiet, ale mechanizm wywołujący pozytywne efekty powinien być identyczny w przypadku skóry twarzy czy szyi.