Londyński Scotland Yard bada kradzież 160 starodruków, które zniknęły z magazynu w pobliżu lotniska Heathrow. Ich wartość szacuje się na 2 miliony funtów. Wśród skradzionych książek jest egzemplarz drugiego wydania "O obrotach sfer niebieskich" Mikołaja Kopernika.

Londyński Scotland Yard bada kradzież 160 starodruków, które zniknęły z magazynu w pobliżu lotniska Heathrow. Ich wartość szacuje się na 2 miliony funtów. Wśród skradzionych książek jest egzemplarz drugiego wydania "O obrotach sfer niebieskich" Mikołaja Kopernika.
Oryginalne dzieło Mikołaja Kopernika "O obrotach sfer niebieskich", które prezentowano w Muzeum Okręgowym w Toruniu w 2008 roku /Wojciech Szabelski /PAP

Złodzieje włamali się do magazynu przez świetlik na dachu. Opuścili się na linach kilkanaście metrów, unikając w ten sposób uruchomiania alarmu. 

Skradzione książki miały zostać przetransportowane do Kalifornii na Międzynarodowe Targi Antykwaryczne. Pochodziły z XV i  XVI wieku. Jestem tym bardzo dotknięty, bo takich egzemplarzy nie da się kupić gdziekolwiek. Szukaliśmy ich na aukcjach i w antykwariatach. Każda ze skradzionych książek kosztowała nas wiele zachodu - mówi Alessandro Mede Riquier, jeden z kolekcjonerów, który stracił 51 książek o łącznej wartości miliona funtów.

Eksperci nie wykluczają, że była to kradzież na zlecenie. Według doniesień złodzieje otworzyli cztery pojemniki, w których przechowywano książki. Wybrali tylko te, które miały sporą wartość antykwaryczną, odrzucając te mniej cenne.

Wartość samego dzieła  Mikołaja Kopernika szacuje się na ok. 215 tysięcy funtów, czyli ponad milion złotych. Wśród rzadkich starodruków, które zostały skradzione, znajdowały się również dzieła Galileusza i niezwykle cenne wydania "Boskiej Komedii" Dantego. Według ekspertów jest mało prawdopodobne, by książki trafiły do antykwariatów. Mogą natomiast pojawić się na czarnym rynku.

(mpw)