Charles Manson, skazany na dożywotnie więzienie, zamierza się wkrótce ożenić. Władze penitencjarne w Kalifornii potwierdziły w poniedziałek, że 80-letni Manson otrzymał zgodę na zawarcie związku małżeńskiego z 26-letnia kobietą.

Przedstawiciel władz więzienia Corcoran w Kalifornii powiedział, że nie ma jeszcze terminu ślubu i para ma trzy miesiące na zawarcie związku. Natomiast wybranka przestępcy, Afton Elaine Burton, poinformowała, że ceremonia, na którą będą mogli zaprosić dziesięć osób spoza więzienia, odbędzie się w przyszłym miesiącu.

W latach 60-tych ubiegłego wieku Manson był przywódcą sekty, odpowiedzialnej za serię zabójstw w Los Angeles, w tym znajdującej się w ósmym miesiącu ciąży amerykańskiej aktorki Sharon Tate, żony reżysera Romana Polańskiego. Mansona nie było na miejscu zbrodni, ale m.in. za podżeganie do tego zabójstwa został skazany na śmierć. Gdy Kalifornia w 1972 roku zniosła karę śmierci, którą przywrócono w tym stanie kilka lat później, wyrok zamieniono na dożywocie.

W ubiegłym roku Afton Elaine Burton powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "Rolling Stone", że kontakt z Mansonem nawiązała gdy była jeszcze nastolatką, a od 2007 roku odwiedza go regularnie w więzieniu. Kobieta przekonuje, że jej przyszły mąż jest niewinny.

(abs)