Niemiecki “Der Spiegel” pisze o skandalu wokół obchodów 70. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Na uroczystości zaproszono około 90 osób, które przeżyły horror nazistowskiego obozu, a także oficjeli, w tym żonę polskiego prezydenta, Annę Komorowską. Gościom zaserwowano posiłek. Prominentom podano go na porcelanie – tym, którzy przeżyli Ravensbrück – na plastikowych talerzach.

O incydencie dziennikarzy "Der Spiegel" zaalarmowała 21-letnia studentka Hannah Rainer, która opiekowała się grupą gości z Polski.

Zarzuty dotyczą niedzielnego obiadu, podanego gościom w specjalnym namiocie ustawionym na terenie byłego obozu koncentracyjnego. Ludzie, którzy przeżyli obóz, zostali posadzeni przy nienakrytych, drewnianych stołach, a zupę podano im w plastikowych miskach, także sztućce były plastikowe.

W tym czasie życiowa partnerka prezydenta Niemiec Daniela Schadt oraz żona prezydenta Polski Anna Komorowska zostały posadzone przy zastawionych porcelaną, pokrytych obrusami miejscach i obsłużone przez kelnerów.

Ten kontrast był zawstydzający - opowiada Hannah Rainer. 

Organizatorzy uroczystości mówią jedynie o "zgrzycie" i tłumaczą się protokołem. Ponadto dodają, że była to tylko przekąska, bo ocaleni z zagłady goście byli zaproszeni przez władze Brandenburgii na uroczystą kolację.

(j.)