Czterech japońskich koszykarzy zostało wykluczonych z reprezentacji i odesłanych do domu z igrzysk azjatyckich za seks z prostytutkami. Sportowcy, przebywający w Indonezji, zostali przyłapani w dzielnicy czerwonych latarni w Dżakarcie. Nawet nie próbowali się ukrywać – byli ubrani w stroje reprezentacji Japonii.


Koszykarze z Japonii: Yuya Nagayoshi, Takuya Hashimoto, Takuma Sato i Keita Imamura zostali odesłani do domu i wykluczeni z reprezentacji.

Sportowcy zostali przyłapani z prostytutkami w barze w dzielnicy czerwonych latarni w stolicy Indonezji. Potem udali się z paniami do hotelu, który opuścili dopiero na drugi dzień rano. Tak ubrani w stroje reprezentacji Japonii świętowali zwycięstwo w meczu z Katarem.

Jest mi wstyd - oświadczył Yasuhiro Yamashita, szef lekkoatletyki przy japońskim komitecie olimpijskim - Ich zachowanie łamie nasze zasady. Zawiedli nadzieje japońskiego narodu. Jako przewodniczący delegacji na zawody w Indonezji z całego serca proszę o wybaczenie.

Także sami sportowcy zostali zmuszeni do przeprosin. W czasie konferencji prasowej, którą telewizje nadawały na żywo, złożyli głęboki ukłon przez narodem japońskim. Obok nich w ten sam sposób przepraszali za ich zachowanie szefowie związku i reprezentacji.

Swoim bezmyślnym zachowaniem sprawiliśmy wiele problemów. Sami siebie za to potępiamy - powiedział Yuya Nagayoshi.

W poprzednich igrzyskach z ekipy Kraju Kwitnącej Wiśni usunięty został pływak, którego przyłapano na kradzieży kamery.

W indonezyjskich zawodach, które potrwają do 2 września, rywalizuje ponad 11 tys. sportowców ze wszystkich 45 krajów wchodzących w skład Azjatyckich Komitetów Olimpijskich.

(j.)