​Singapur dopuszcza do sprzedaży mięso kurczaka wyprodukowane w pełni w laboratorium, tj. bez zabijania zwierzęcia. To pierwszy kraj na świecie, który podjął taką decyzję.

Mięso wyprodukowane w laboratorium przez amerykański start-up Eat Just będzie na początek sprzedawane w formie nuggetsów w jednej z restauracji w Singapurze. Jak mówisz współzałożyciel Eat Just Josh Tetrick, trafi ono na talerze już wkrótce.

"Pierwsza na świecie zgoda regulatora na prawdziwe, wysokiej jakości mięso powstające bezpośrednio z komórek zwierzęcych, przeznaczone do bezpiecznej konsumpcji przez ludzi toruje drogę do rozpoczęcia sprzedaży na niewielką skalę w Singapurze" - napisała firma w komunikacie.

Mięso zostało przebadanie przez Singapurską Agencję Żywnościową, która sprawdziła m.in. proces produkcji.

Singapur to niewielkie państwo, w którym mieszka 5,7 mln ludzi. Na razie w kraju produkuje się tylko 10 proc. spożywanego tu jedzenia. Epidemia koronawirusa, która ograniczyła handel międzynarodowy, wywołała strach przed ewentualnymi problemami z dostępem do żywności. Singapur chce do 2030 roku produkować 30 proc. jedzenia spożywanego w kraju. W tym celu inwestuje w przedsięwzięcia takie jak "czyste mięso". 

Alternatywy wobec zwykłego mięsa są coraz bardziej popularne. Do tej pory rósł rynek roślinnych substytutów, m.in. z bobu, fasoli lub białka grochu. Na całym świecie działa jednak kilkadziesiąt laboratoriów, które pracują nad hodowaniem mięsa z komórek zwierzęcych. Szacuje się, że w 2029 roku rynek "czystego mięsa" będzie wart 140 miliardów dolarów. Jak na razie koszty jego produkcji są wysokie, ale to się może wkrótce zmienić. 

Zobacz również: