Trzęsienie ziemi o sile 7,5 stopnia w skali Richtera nawiedziło południowy Meksyk. Nie ma informacji o ofiarach bądź poważnych zniszczeniach; służby geologiczne nie wydały ostrzeżenia przed tsunami. W stolicy kraju zatrzęsły się budynki, były też przerwy w dostawach prądu.

Epicentrum wstrząsu znajdowało się w pobliżu miasteczka Tecpan de Galeana w stanie Guerrero, 265 km na południe od stolicy, niedaleko od słynnego kurortu Acapulco, dokąd wiele osób wyjechało na świąteczny weekend. Hipocentrum było na głębokości 49 km.

Szef meksykańskich rządowych służb ratunkowych Luis Felipe Puente poinformował, że nie ma na razie doniesień o poważnych zniszczeniach.

Mieszkańcy stolicy, gdzie zatrzęsły się budynki i popękały mury, byli przerażeni tym najsilniejszym od wielu lat wstrząsem - podaje agencja Reutera. Trzęsienie spowodowało przerwy w dostawach prądu i zniszczyło wiele witryn sklepowych - pisze AFP.

W 1985 roku trzęsienie ziemi o sile 8,1 spowodowało śmierć ponad 6 tys. osób oraz poważne zniszczenia w stolicy, choć jego epicentrum znajdowało się w odległości 400 km od miasta, na wybrzeżu Pacyfiku.