Trzęsienie ziemi o sile 6,8 w skali Richtera nawiedziło centralną część Filipin. Według informacji miejscowych władz, zginęło co najmniej 14 osób osób, w tym kilkoro dzieci. Kilkadziesiąt osób uznano za zaginione. Epicentrum trzęsienia znajdowało się na morzu, pomiędzy gęsto zaludnionymi wyspami Cebu i Negros.

Wstrząsy wywołały osunięcie ziemi w 180-tysięcznym mieście Guihulngan, w prowincji Negros Oriental. Zniszczonych zostało około 30 budynków. Kolejne osuwisko powstało w okolicy miasta La Libertad. Lokalna policja mówi o ludziach uwięzionych pod gruzami.

Filipińscy sejsmolodzy na krótko wydali ostrzeżenie przed tsunami na centralnych wyspach archipelagu. Z plaży w La Libertad morze porwało kilka bambusowych domków, ale nie ma doniesień o poszkodowanych.

W związku z trzęsieniem w niektórych miejscach zawieszono zajęcia w szkołach. Są przerwy w dostawie elektryczności, zakłócona jest także łączność telefoniczna.