Zalane domy, powalone drzewa i utrudniony ruch na drogach- to skutki nawałnic, jakie przeszły w nocy nad Czechami i Słowacją. Według słowackiej straży pożarnej, najgorsza sytuacja jest na Orawie, gdzie zalanych zostało około 180 gospodarstw.

Z brzegów wylały dwa potoki; doszło do podmycia dróg oraz osunięć ziemi. Na wschodzie Słowacji silny wiatr poprzewracał drzewa.

W południowych i centralnych Czechach wiało z prędkością ponad 80 km/godz. W rejonie miasta Jindrzichuv Hradec oraz na Szumawie czeskie koleje państwowe wstrzymały ruch niektórych pociągów. Na rzece Blanice w województwie południowoczeskim meteorologowie ogłosili pierwszy, najniższy poziom zagrożenia powodziowego.