Radosław Sikorski znów pojawia się jako kandydat na szefa Paktu Północnoatlantyckiego. Prestiżowy belgijski dziennik "Le Soir" napisał o dwóch najczęściej wymienianych politykach i opublikował ich zdjęcia. Radosława Sikorskiego nazwano młodym polskim wilkiem, a premiera Danii - duńskim Sarkozym.

Na razie faworytem wyścigu do objęcia stanowiska po Jaapie de Hoop Schefferze jest raczej premier Danii Anders Rasmussen, ale zakulisowe negocjacje dopiero ruszają pełną parą.

Aktualny szef NATO, zapytany przez brukselską korespondentkę RMF FM Katarzynę Szymańską-Borginon o szanse Radosława Sikorskiego, odpowiedział żartobliwie: Dobre pytanie, zła odpowiedź. Jako ostatni powinienem się wypowiadać na ten temat:

Dyplomaci z otoczenia szefa NATO zauważają, że zazwyczaj pierwsi typowani kandydaci przegrywają rywalizację. Belgijski „Le Soir” uważa, że Sikorski mógłby zdobyć poparcie Baracka Obamy, mimo że w Stanach Zjednoczonych miał raczej kontakty z ruchem neokonserwatywnym. Trudniej będzie mu jednak uzyskać poparcie Paryża i Berlina ze względu na antyrosyjski wizerunek Polski i słabą znajomość języka francuskiego.