Irański deputowany oskarżył niemiecką firmę o próbę rozsadzenia irańskiego programu nuklearnego od środka - i to dosłownie. Jak podaje państwowa irańska agencja Alaeddin Boroujerdi twierdzi, że firma Siemens dostarczyła podzespoły nafaszerowane materiałami wybuchowymi, które - jak sądzi - miały eksplodować po uruchomieniu i zniszczyć cały program.

Siemens musi odpowiedzieć za swój czyn - miał powiedzieć Boroujerdi, szef komitetu bezpieczeństwa irańskiego parlamentu. Zdaniem deputowanego, sprzęt dostarczony przez niemiecki koncern "miał eksplodować po rozpoczęciu pracy i zniszczyć wszystkie irańskie systemy". Jak podkreśla Boroujerdi, spisek został udaremniony dzięki "mądrości irańskich ekspertów".

Niemiecka firma zaprzecza jednak jego oskarżeniom - twierdzi, że nie tylko nie sporządziła pułapki, ale że w ogóle nie ma nic wspólnego z programem i nie dostarczała Iranowi żadnych podzespołów.  

Zdaniem ekspertów, cała samo oskarżenie rodzi jednak pewne pytania. Najważniejsze z nich dotyczą m.in. tego, czy Siemens faktycznie utrzymywał stosunki handlowe z Iranem, a - jeśli tak - czy działo się to za zgodą zachodnich agencji wywiadowczych.

Netanjahu ostrzega przed planami Teheranu


Na początku września premier Izraela ostrzegł, że za 6-7 miesięcy Iran w 90 proc. ukończy proces wzbogacania uranu. Może on posłużyć do produkcji bomby - alarmował Benjamin Netanjahu. Jednocześnie zaapelował do USA o wyznaczenie Iranowi "czerwonej linii" ws. jego programu atomowego. Granicę należy wyznaczyć, zanim będzie za późno - podkreślił Netanjahu w programie "Meet the Press" telewizji NBC.

Izrael zażądał wtedy od USA, by wyznaczyły Iranowi nieprzekraczalną granicę w rozwijaniu programu atomowego. Gdyby Teheran - mimo to - dalej dążył do wyprodukowania bomby atomowej, Izrael i USA miałyby przypuścić atak militarny na irańskie instalacje nuklearne. Administracja Baracka Obamy wstrzymała się jednak od komentowania żądań Izraela.

Iran: Potrzebujemy uranu jako paliwa do reaktora


Iran odrzuca oskarżenia wspólnoty międzynarodowej o potajemne dążenie do uzyskania broni jądrowej. Twierdzi, że wzbogacony uran jest mu potrzebny jako paliwo do reaktora doświadczalnego służącego celom cywilnym. Rada Bezpieczeństwa ONZ ostrzegła Iran przed kontynuowaniem prac nad programem atomowym w sześciu rezolucjach, z których cztery obwarowane są sankcjami.

BBC