Korea Południowa rozpoczęła planowane manewry wojskowe w pobliżu granicy z Koreą Północną. To największe ćwiczenia w historii Korei Płd. - wezmą w nich udział setki żołnierzy, czołgi, śmigłowce, myśliwce i artyleria.

W poniedziałek Korea Południowa przeprowadzi niedaleko spornej granicy z Północą największe w historii swoich sił zbrojnych manewry wojskowe z użyciem ostrej amunicji.

Ćwiczenia są sygnałem, że Seul gotów jest zaryzykować dalszą eskalację napięć na Półwyspie Koreańskim - komentuje Associated Press - mają też być pokazem siły Południa wobec Północy, która pod koniec listopada ostrzelała wyspę Yeonpyeong, leżącą na Morzu Żółtym w pobliżu spornej morskiej linii demarkacyjnej między obu państwami koreańskimi.

Ukarzemy surowo wroga, jeśli sprowokuje nas ponownie, jak wówczas ostrzelano wyspę Yeonpyeong - powiedział generał brygady Ju Eun-sik, dowódca pierwszej brygady pancernej armii Południa.

Południowokoreańskie siły zbrojne utrzymywane są w stanie alertu, mimo że Północ wycofała się z gróźb odwetu za przeprowadzenie przez Seul w poniedziałek ćwiczeń artyleryjskich na wyspie Yeonpyeong.

W Seulu wysoki rangą przedstawiciel rządu, cytowany przez AP powiedział, że wojsko pozostanie w najbliższych dniach w gotowości, na wypadek ataku "niespodzianki" ze strony Korei Płn.