W karambolach na autostradzie A38 w środkowych Niemczech zginął 74-letni mężczyzna, a 39 osób zostało rannych. W serii kolizji drogowych uczestniczyło ponad 70 pojazdów. Przyczyną wypadków była gęsta mgła i gołoledź.

Do wypadków doszło na 50-kilometrowym odcinku autostrady na terenie niemieckich krajów związkowych Saksonia-Anhalt i Turyngia. Najpoważniejszy karambol wydarzył się w okolicach Eisleben, gdzie w czwartek rano wpadły na siebie 42 samochody osobowe i osiem ciężarówek. Rannych zostało 31 osób, w tym cztery ciężko.

Między miejscowościami Berga a Heringen doszło do około dziesięciu wypadków, w których uczestniczyło ponad 30 pojazdów. 74-letni mężczyzna zginął, a osiem osób odniosło obrażenia - podała policja. Zamkniętą przez dwanaście godzin autostradę odblokowano dopiero w czwartek wieczorem.