Palestynka zaatakowała nożem funkcjonariuszkę izraelskiej straży granicznej w Hebronie. Jak podała izraelska policja, funkcjonariuszka odpowiedziała strzałami, zabijając napastniczkę. Wcześniej izraelskiego osadnika zaatakował 18-letni Palestyńczyk. Zginął zastrzelony przez zaatakowanego.

Palestynka zaatakowała nożem funkcjonariuszkę izraelskiej straży granicznej w Hebronie. Jak podała izraelska policja, funkcjonariuszka odpowiedziała strzałami, zabijając napastniczkę. Wcześniej izraelskiego osadnika zaatakował 18-letni Palestyńczyk. Zginął zastrzelony przez zaatakowanego.
Izraelski żołnierz w Hebronie /ABED AL HASLHAMOUN /PAP/EPA

Jak podaje portal Ynetnews, do ataku dokonanego przez kobietę doszło na posterunku straży granicznej w pobliżu Groty Patriarchów w Hebronie, na Zachodnim Brzegu Jordanu. Funkcjonariuszka została lekko ranna w rękę.

Kilka godzin wcześniej w centrum Hebronu 18-letni Palestyńczyk próbował zaatakować nożem izraelskiego przechodnia. Według armii izraelskiej, zaatakowany, próbując się bronić, zastrzelił napastnika. Sam nie odniósł obrażeń.

Ponadto, według Ynetnews, również dzisiaj Palestyńczyk w Jerozolimie Wschodniej próbował zaatakować nożem funkcjonariuszy izraelskich sił bezpieczeństwa. Odpowiedzieli strzałami - mężczyzna zginął.

Od początku października w Jerozolimie i na terytoriach Autonomii Palestyńskiej narasta przemoc. W wyniku ataków palestyńskich nożowników, a także zamachów bombowych w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu, śmierć poniosło już około 40 osób, w większości Palestyńczyków.

Czynnikiem inicjującym ten wzrost napięć była kolejna odsłona sporu o dostęp wyznawców islamu i judaizmu do obiektów sakralnych na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.

(edbie)