Zgodnie z oczekiwaniami Senat USA odrzucił propozycje zaostrzenia przepisów dotyczących dostępu do broni. Po najkrwawszej strzelaninie w historii USA - w Orlando, pod głosowanie w Senacie poddane zostały cztery projekty zmian przepisów prawnych, ograniczających dostęp do broni. Dwa zgłosili Demokraci, dwa - Republikanie. Żaden z nich nie zdobył wymaganych 60 ze 100 głosów.
Propozycje miały na celu m.in. zablokowanie lub ograniczenia możliwości nabywania broni przez osoby podejrzane o terroryzm i chore psychicznie.
Od kilku lat administracja prezydenta Baracka Obamy i Demokraci bezskutecznie próbują przeforsować w Kongresie USA zaostrzenie prawa dotyczącego dostępu do broni. W ubiegłym tygodniu, po spotkaniu z rodzinami ofiar masakry w Orlando prezydent Obama powiedział, że to amerykańska polityka doprowadziła do sytuacji, w której "terroryści i osoby zaburzone mają łatwy dostęp do potężnej broni".
W USA znajduję się ponad 310 mln sztuk broni palnej.
(mn)