Brytyjskie siły specjalne namierzyły bojownika z Państwa Islamskiego, który ścina głowy zakładnikom – donosi "New York Post". Wiadomo, że w operacji wykorzystano amerykańskiego drona.

Rzekomego bojownika namierzono w pobliżu miasta Raqqa w Syrii. "New York Post" powołuje się na doniesienia brytyjskiej gazety "Daily Mail".  

Mężczyzna miał odpowiadać za egzekucję czterech mężczyzn: dwóch Brytyjczyków - Davida Hainesa i Alana Henninga oraz amerykańskich dziennikarzy Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa.

Podobno amerykański dron, sterowany przez brytyjskie siły specjalne namierzył również grupę zakładników, którzy byli ubrani w pomarańczowe uniformy.

Brytyjscy eksperci wojskowi uważają, że próba pojmania lub zabicia terrorysty zakończyłaby się katastrofą, dlatego że siły Państwa Islamskiego są wciąż zbyt mocne. Tragicznie też mogłaby się taka operacja zakończyć dla przetrzymywanych zakładników.

Aresztowania w ramach operacji antyterrorystycznej

Tymczasem w Londynie zatrzymano czterech mężczyzn w ramach dochodzenia w sprawie powiązanej z islamistyczną działalnością terrorystyczną.
Dwaj z nich w wieku 20 lat i kolejni dwaj w wieku 21 lat zostali aresztowani pod zarzutem udziału w zlecaniu i przygotowywaniu aktów terroru lub podżeganiu do nich. Teraz przebywają w areszcie.

Czterech podejrzanych ujęto w ramach szerszej operacji w różnych częściach miasta. Aresztowanie tych osób i przeszukania to część dochodzenia prowadzonego w sprawie działalności terrorystycznej powiązanej z islamizmem. Wyspecjalizowani oficerowie przeszukują określone miejsca i pojazdy w zachodniej i centralnej części Londynu - przekazała policja.

(mal)