Hiszpańskie media huczą od komentarzy po wypowiedzi prezydenta Francji. Podczas spotkania z francuskimi parlamentarzystami, Nicolas Sarkozy miał poddać w wątpliwość inteligencję premiera Hiszpanii Jose Luisa Rodrigueza Zapatero.

Jeden z deputowanych przyznaje, że można było tak zinterpretować wypowiedź prezydenta. Chodziło o decyzję Zapatero, który postanowił usunąć reklamy z publicznej telewizji. Sarkozy powiedział, że wobec tego hiszpański premier być może nie jest zbyt inteligentny - mówi deputowany, podkreślając, że następnie Sarkozy dodał, że sam pokonał w wyborach ludzi bardziej inteligentnych niż on sam. Wspomniał w tym kontekście o premierze Włoch Berlusconim.

Prezydent Francji wspomniał również, że Barack Obama jest co prawda od niedawna prezydentem, ale wcześniej niczym w życiu nie zarządzał. O kanclerz Merkel miał powiedzieć, że nie miała wyboru, jak tylko naśladować jego pomysły ratowania niemieckiego przemysłu samochodowego.

Jedna z hiszpańskich gazet skwitowała całą historię satyrycznym rysunkiem. Zapatero odbiera telefon i słyszy: Halo tu Sarkozy, mam nadzieję, że nie jesteś tak głupi, żeby uwierzyć, że poddałem w wątpliwość twoją inteligencję.