Prezydent Francji Nicolas Sarkozy oświadczył, że łączy go z była modelką Carlą Bruni prawdziwe uczucie. Zasugerował, że jest gotów się z nią ożenić. Nie potwierdził jednak przecieków prasowych, wg których ślub ma się odbyć 9 lutego. O dacie ślubu dowiecie się już prawdopodobnie po fakcie - stwierdził.

Lewicowa prasa oskarżała ostatnio Sarkozy’ego oto, że specjalnie nagłaśnia romans z Bruni, aby odciągnąć opinię publiczną od problemów kraju. Jeżeli uważacie, ze jest w prasie za dużo zdjęć i artykułów na temat mojego życia prywatnego, to nie wysyłajcie fotografów i reporterów - poradził z przewrotnym uśmiechem Sarkozy przedstawicielom mediów.

Francuski przywódca oświadczył, że tak jak jego poprzednicy ma prawo do miłości i życia prywatnego. W przeciwieństwie jednak do innych prezydentów Francji, którzy mieli kochanki i nieślubne dzieci, nie zamierza się ukrywać przed fotografami i telewizyjnymi kamerami. Sarkozy podkreślił, że chce zerwać z pożałowania godną, pełną kłamstw i hipokryzji tradycją, która polegała na tym, że prawie wszyscy znali szczegóły życia prywatnego kolejnych francuskich przywódców, ale nikt o tym nie mówił publicznie.