Nicolas Sarkozy zaczął się uczyć włoskiego. Powód? Nie rozumie, co wykrzykuje do niego Carla Bruni, kiedy się kłócą. Prezydent Francji wyznał to grupie paryskich dziennikarzy w czasie nieoficjalnej rozmowy.

Wtedy również powiedział, że jest tak wielkim fanem Jacka Bauera z serialu "24 godziny", że zainstalował w swojej służbowej komórce charakterystyczny dzwonek telefonów ekranowej jednostki antyterrorystycznej z Los Angeles.

Francuski prezydent twierdzi, że spędza z Carlą prawie wszystkie wieczory w Pałacu Elizejskim na oglądaniu filmów i seriali oraz czytaniu książek.

Komentatorów niepokoi jednak fakt, że "Niko" - jak zaczęły go nazywać media - jest również zagorzałym miłośnikiem amerykańskiego serialu "Dexter" - o seryjnym mordercy - a przed zaśnięciem czyta ostatnio - jak sam wyznał - biografie Himmlera.