Austriak Thomas Morgenstern wygrał w Sapporo drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Lider klasyfikacji generalnej PŚ zdeklasował rywali skokami na odległość 135 i 139 m. Drugi był Fin Janne Happonen, a trzeci Norweg Anders Bardal. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch ukończył zawody na 20. miejscu. Marcin Bachleda był 26., a Stefan Hula 30.

Konkurs odbywał się w trudnych warunkach i obfitował w niespodzianki. W pierwszej serii rewelacyjną odległość uzyskał Rosjanin Denis Korniłow - 132,5 m, daleko lądowali także Japończycy. Ogromny wpływ na uzyskiwane odległości miała siła i kierunek wiatru. Pechowcy, często doświadczeni zawodnicy, lądowali bardzo blisko, ci którym się poszczęściło, przekraczali 120 metrów.

Zmienne warunki nie miały jednak wpływu na skoki Morgensterna, który w obu seriach uzyskał najlepsze odległości. W Sapporo odniósł ósme i dziewiąte zwycięstwo pucharowe w sezonie i jest głównym kandydatem do zdobycia Kryształowej Kuli.

W pierwszej serii dobrze zaprezentowała się trójka Polaków, szczególnie Kamil Stoch, który uplasował się na 10. pozycji. W finałowej serii, odbywającej się przy padającym śniegu i "kręcącym", wietrze polscy skoczkowie zupełnie sobie nie radzili, lądując poniżej 100 metra i tracąc dobre lokaty.

Wyniki niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Sapporo:

1. Thomas Morgenstern Austria 135.0m 139.0m 288,7 pkt
2. Janne Happonen Finlandia 128.5 m 134.0m 272,5
3. Anders Bardal Norwegia 127.0m 131.5m 264,3
4. Bjoern Einar Romoeren Norwegia 130.0m 125.5m 258,4
5. Denis Korniłow Rosja 132.5m 122.0m 253,6
6. Michael Neumayer Niemcy 118.0m 129.5m 238,0
7. Andreas Kuettel Szwajcaria 120.0m 124.0m 235,2
8. Robert Kranjec Słowenia 123.5m 120.0m 233,2
9. Taku Takeuchi Japonia 126.0m 115.5m 229,2
10. Simon Ammann Szwajcaria 122.5m 119.0m 228,7
...
20. Kamil Stoch Polska 122.5m 103.0m 197,9
26. Marcin Bachleda Polska 111.0m 96.0m 159,6
30. Stefan Hula Polska 119.0m 87.5m 153,7
45. Piotr Żyła Polska 99.5m 69,1

Morgenstern umocnił się na pozycji lidera PŚ i ma już 610 punktów przewagi nad Finem Janne Ahonenem, który w Sapporo nie startował. W Japonii nie pojawił się także Adam Małysz.