Rosyjskie służby ratownicze określiły miejsce katastrofy samolotu pasażerskiego An-26 w rejonie Kamczatki, z którym wcześniej we wtorek utracono łączność - podała agencja RIA Nowosti. Na pokładzie było 22 pasażerów i sześcioosobowa załoga.

Źródło cytowane przez dziennik "Kommiersant" powiedziało, że "są obiektywne dane", że samolot "rozbił się i spadł do morza", około 10 km od miejscowości Pałana. Władze regionu nie potwierdziły oficjalnie tych doniesień.

Według agencji Interfax u wybrzeży Kamczatki odebrano słaby sygnał radiowy, być może pochodzący z rejestratorów lotów.

Do poszukiwań zaangażowano jednostki Floty Pacyfiku i samolot wojskowy. W rejonie poszukiwań panują trudne warunki z powodu mgły i zachmurzenia.

Na pokładzie samolotu znajdowało się 22 pasażerów, w tym dwoje dzieci, a także sześcioosobowa załoga.

O utracie łączności z maszyną poinformowano we wtorek rano. Samolot wykonywał rejs na trasie Pietropawłowsk Kamczacki-Pałana. Nie zgłaszał problemów podczas lotu, ale w trakcie lądowania maszyna nie nawiązała łączności w wyznaczonym czasie.


ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Filipiny: Wiedzieli, że się rozbiją. Wyskakiwali z samolotu