Niewielki samolot odbywający lot widokowy z 8 turystami na pokładzie rozbił się w trudno dostępnym rejonie Alaski. Nikt nie przeżył katastrofy.

Niewielki turbośmigłowy hydroplan DeHavilland DHC-3 Otter rozbił się o granitową skałę nad jeziorem Ella, na południowym wschodzie Alaski, niedaleko miasta Ketchikan.

Do katastrofy doszło na wysokości 243 metrów nad poziomem jeziora.

Turyści, którzy znajdowali się na pokładzie samolotu, odbywali rejs wycieczkowcem "Westerdam" oczekującym na nich w porcie w Ketchikan.

Loty widokowe nad wyjątkowo malowniczym rezerwatem Misty Fjord National Monument organizuje miejscowa firma Promech Air.

(j.)