Działający jako powietrzna taksówka jednosilnikowy samolot DHC-3 Otter rozbił się na Alasce. Zginęło dziesięć osób - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Przyczyny wypadku nie są na razie znane.

Do katastrofy samolotu doszło na lotnisku w miejscowości Soldotna na półwyspie Kenai, na południe od największego miasta Alaski Anchorage. Na razie nie jest jasne, czy samolot rozbił się w trakcie startu, czy lądowania.

W wypadku zginęło 10 osób. Na pokładzie znajdowali się pilot i dziewięcioro pasażerów.

Jak podał amerykański Federalny Zarząd Lotnictwa (FAA), samolot należał do firmy Rediske Air, wykonującej loty dostawcze i widokowe.

Górzysty półwysep Kenai jest licznie odwiedzany przez turystów, wędkarzy i amatorów pieszych włóczęg.

Samolot rozbił się w San Francisco

W sobotę na lotnisku w San Francisco doszło natomiast do katastrofy samolotu południowokoreańskich linii Asiana Airlines. Na pokładzie znajdowało się 291 pasażerów i 16 członków załogi. Zginęły dwie osoby, a ponad 180 zostało rannych. Maszyna rozbiła się w czasie lądowania.