Francuski rząd domaga się pod presją Komisji Europejskiej, by arabska telewizja Al-Aksa przestała "podżegać do nienawiści". Stacja, która nadaje dzięki operatorowi satelitarnemu Eutelsat z siedzibą w Paryżu, emituje programy ze Strefy Gazy. Jest uważana za kanał telewizyjny Hamasu - radykalnego ugrupowania palestyńskiego, które kontroluje ten region.

Rzecznik francuskiego MSZ Bernard Valero ujawnił, że Francja otrzymała od Komisji Europejskiej wezwanie do zastosowania się do dyrektywy "Telewizja bez granic". Powodem mają być "powtarzające się naruszenia prawa europejskiego" przez telewizję Al-Aksa. Jak tłumaczył rzecznik, programy stacji podżegają do nienawiści lub przemocy na tle religijnym lub narodowościowym.

To niejedne kłopoty telewizji. W marcu departament skarbu Stanów Zjednoczonych zamroził jej aktywa, znajdujące się pod amerykańską jurysdykcją. Obywatelom USA zabroniono ponadto prowadzenia transakcji ze stacją. Departament uznał bowiem, że finansowana i kontrolowana przez Hamas Al-Aksa jest głównym medium organizacji, a jej programy służą do namawiania dzieci, by po osiągnięciu pełnoletniości wstąpiły do służby w siłach zbrojnych Hamasu i zostały zamachowcami-samobójcami.