Rozpoczął się 5-dniowy strajk personelu pokładowego "Air France". Z tego powodu nie wystartowały dziś dwa samoloty na trasie Paryż - Warszawa. Dyrekcja francuskich linii ostrzega, że w ciągu całego długiego weekendu loty mogą być' odwoływane w ostatniej chwili".

Na razie dyrekcja "Air France" przewiduje, że do wtorku odwołanych zostanie około 80 proc. lotów. Związkowcy nie wykluczają jednak, że liczba anulowanych rejsów może wzrosnąć już dzisiaj wieczorem. Podróżni, którzy wybierają się np. na długi weekend do Paryża, powinni sprawdzać na bieżąco, czy ich samoloty w ogóle wystartują i czy czekają ich opóźnienia. Dotyczy to również pasażerów, którzy lecą z Polski przez Francję do Stanów Zjednoczonych.

Dziś odwołano już 10 lotów pomiędzy Paryżem i amerykańskimi miastami. Związkowcy protestują przeciwko zapowiadanej redukcji personelu pokładowego "Air France".