Zakrojone na szeroką skalę manewry wojsk powietrzno-desantowych Białorusi i Rosji rozpoczęły się pod Brześciem na zachodzie Białorusi. Mińska telewiszja STV podaje, że ćwiczenia komandosów potrwają do środy.

W ćwiczeniach uczestniczy ze strony rosyjskiej pluton spadochronowo-desantowy pskowskiej dywizji, a ze strony białoruskiej m.in. mobilna brygada sił specjalnych. Strona białoruska zapewniła sprzęt wojskowy i broń.

Jak podała państwowa agencja BiełTA, podobne manewry są już tradycją - obie jednostki ćwiczyły wspólnie dwukrotnie w 2012 r.: w kwietniu pod Grodnem, a we wrześniu - w obwodzie pskowskim. Podczas pierwszego etapu wykonaliśmy szereg zadań ćwiczebnych. To przede wszystkim marsz około 60 km, osłanianie kolumny składającej się z do 20 pojazdów, ochrona obiektów, mostów oraz współpraca z lotnictwem - powiedział dowódca 38. mobilnej brygady Dźmitry Ptasznik.

Jesienią tego roku na poligonach Rosji i Białorusi mają się odbyć manewry Zachód-2013.