Rozmowa prezydentów USA i Ukrainy Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego dotyczyła między innymi przystąpienia Ukrainy do NATO i ewentualnej inwazji Rosji. Prezydenci rozmawiali przez około 1,5 godziny - poinformował szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Jermak powiedział w telewizji 1+1, że Biden na początku poinformował Zełenskiego o swojej wtorkowej rozmowie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Szefowie państw mówili też na inne tematy - dodał Jermak. Według niego Biden powiedział Zełenskiemu, że decyzja o przystąpieniu Ukrainy do NATO powinna zależeć od woli ukraińskiego narodu.

Szef biura prezydenta stwierdził, że rozmowa odbyła się w "bardzo otwartej i bezpośredniej atmosferze".

Możliwości rozwiązania kryzysu w Donbasie

"Zakończyłem 1,5-godzinną rozmowę z prezydentem USA. Prezydent poinformował mnie o treści negocjacji z (prezydentem Rosji Władimirem) Putinem. Również rozmawialiśmy o możliwych formatach rozwiązania konfliktu w Donbasie i mówiliśmy o przebiegu wewnętrznych reform na Ukrainie" - napisał Zełenski na Twitterze.

W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej biura prezydenta napisano, że głównymi tematami rozmowy była sytuacja bezpieczeństwa wokół Ukrainy i "perspektywy zaktywizowania pokojowego uregulowania".

Rozmawiano też o sposobach wsparcia Ukrainy w dziedzinie bezpieczeństwa, finansów i polityki w przeciwdziałaniu agresji hybrydowej.

Zełenski podkreślił, że ukraińska strona rozpatruje gazociąg Nord Stream 2 jedynie przez "pryzmat gwarancji energetycznych i bezpieczeństwa". Kontynuacja projektu pozbawia Ukrainę istotnego czynnika powstrzymującego rosyjską agresję - czytamy w  komunikacie. Jak dodano, strony omówiły konkretne kroki, mające wzmocnić energetyczną odporność Ukrainy.

Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak przekazał też, że USA podjęły decyzję w sprawie tego, że będą aktywnym uczestnikiem procesu pokojowego w Donbasie. Jak będzie to wyglądać, będzie zależeć od wielu czynników - wskazał. Biden miał też powiedzieć, że wszelkie decyzje dotyczące Ukrainy nie mogą być podejmowane bez Ukrainy.

Według Jermaka "USA udzielą wszelkiego koniecznego wsparcia, by Ukraina miała możliwość stawić opór (Rosji)" - pisze Interfax-Ukraina.

Najbliższy współpracownik prezydenta Ukrainy poinformował, że w przyszłym tygodniu Zełenski spotka się w Brukseli z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i nowym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

W najbliższych planach nie ma kolejnych rozmów z Rosją

Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki poinformowała natomiast, że administracja USA nie ogłosi w najbliższych dniach nowych rozmów między Stanami Zjednoczonymi i Rosją z udziałem państw NATO. Ogłoszenie takich rozmów zapowiedział w środę prezydent Joe Biden.

Prezydent ma dziś rozmowy z państwami B9 (Bukareszteńskiej Dziewiątki - przyp. red.). W tej grupie znajdują się sojusznicy z NATO. I oczywiście jesteśmy w kontakcie każdego dnia z naszymi sojusznikami z NATO - powiedziała rzeczniczka.

Dodała, że podczas wtorkowej wideokonferencji prezydenci Biden i Władimir Putin zobowiązali się do dalszych amerykańsko-rosyjskich rozmów w zespołach na niższym szczeblu, ale podkreśliła, że nie przewiduje się obecnie innych formatów i mechanizmów rozmów.

Głównym tematem rozmowy Bidena z Putinem była napięta sytuacja wokół Ukrainy spowodowana koncentracją wojsk rosyjskich przy granicach tego kraju.