Siatkę nielegalnych importerów jabłek rozbito dzięki ujawnieniu procederu przez białoruski Komitet Kontroli Państwowej. Białoruski budżet stracił 1,5 mld rubli białoruskich, czyli 570 tys. zł. Owoce przemycono z Polski.

Na terytorium Białorusi wwieziono z Polski w latach 2011-2012 900 tirów z jabłkami wartości ponad 10 mln dol. W dokumentach jako odbiorców wskazywano fikcyjne firmy, a tymczasem owoce wyładowywano w Białorusi i sprzedawano bez odprowadzenia podatku na tutejszych targowiskach lub wieziono dalej do Rosji - informuje na swojej stronie internetowej niezależny tygodnik "Nasza Niwa".

Organizatorem przemytu był Rosjanin, a w skład grupy przestępczej wchodzili mieszkańcy Białorusi.

Wobec osób związanych z nielegalnym importem wszczęto już sprawy karne. Zarzuca się im przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej oraz uchylanie się od płacenia podatków.

(jad)