Nowa wojna rosyjsko - gruzińska. Wojna o młodszego sierżanta Głuchowa. 21-letni rosyjski żołnierz oddał się w ręce gruzińskiej policji i poprosił o status uchodźcy politycznego. Moskwa oskarża Gruzję o porwanie, a Tbilisi odpowiada zdjęciami, na których Głuchow - już w cywilu - zajada się hamburgerami.

Rządowe telewizje w Moskwie całkowicie przemilczały słowa uciekiniera, a rosyjskie ministerstwo obrony uparcie twierdzi, że sprawa Głuchowa to operacja gruzińskich służb specjalnych. Jedynie gazety i niezależne portale internetowe pytają: Ojczyzna czy hamburgery?.

Młodszy sierżant Głuchow, jak sam opowiada, był głodny i brudny, a jego rosyjski dowódca znęcał się nad żołnierzami. Bardzo złe warunki, nie mamy łaźni, bardzo źle z jedzeniem... Dlatego proszę prezydenta Gruzji o możliwość zostania w Tbilisi - apeluje sierżant Głuchow: