Pojawia się pytanie o przebieg gazociągu północnego. Według map Gazpromu, rura miałaby przechodzić przez polską strefę wyłączności ekonomicznej. Zdaniem gazowego giganta takiej strefy nie ma.

Nasi prawnicy i projektanci zapewniają, że ten gazociąg nie będzie przechodził przez którąkolwiek z bałtyckich stref ekonomicznych - w tym także przez polską - mówi Denis Ignatiew z Gazpromu.

Jest jednak mały problem. Na Bałtyku nie ma "strefy niczyjej": Ponieważ Bałtyk został podzielony na wyłącznie strefy ekonomiczne i jeżeli chciałoby się prowadzić (gazociąg) poza jakąkolwiek strefą ekonomiczną, to jest to niemożliwe - potwierdził reporterowi RMF Grzegorz Goryński ze straży granicznej w Gdańsku. A to oznacza, że Rosjanie przed ułożeniem rury muszą skonsultować projekt także z krajami, których nie chcieliby pytać o zdanie.

Litwa może storpedować plany budowy podmorskiego gazociągu z Rosji do Niemiec - zauważają rosyjskie media. Rząd w Wilnie będzie się domagał ścisłego przestrzegania konwencji helsińskiej o ochronie Morza Bałtyckiego. Wystarczy wykazać, że budowa gazociągu zagroziłaby środowisku naturalnemu. Potrzebne są jednak szczegółowe badania: