Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny poinformował, że przeszedł w Barcelonie operację oka. Na portalu Instagram Nawalny przekazał, że według lekarzy wzrok w prawym oku będzie odzyskiwał przez kilka miesięcy.

W ostatnich dniach dziennik "Moskowskij Komsomolec" podawał, że Nawalny wyjechał do Hiszpanii, ale jego współpracownicy nie komentowali tych doniesień. Sam opozycjonista zapowiadał, że może wyjechać na leczenie do jednego z krajów europejskich, ponieważ może być mu potrzebny przeszczep rogówki.

W zeszłym tygodniu Nawalny nieoczekiwanie otrzymał paszport, choć przez 5 lat odmawiano mu wydania dokumentu. Potem pojawiały się sprzeczne opinie na temat jego prawa do wyjazdu za granicę - Nawalny bowiem dwukrotnie został skazany na karę więzienia w zawieszeniu, co w Rosji stanowi podstawę do zabronienia obywatelowi opuszczania kraju. Część ekspertów oceniła jednak, że wyrok pięciu lat kolonii karnej w zawieszeniu, który niedawno się uprawomocnił, nie zakazuje Nawalnemu wyjazdu za granicę.

Opozycjonista stracił ponad 80 proc. widzenia w prawym oku w rezultacie chuligańskiego ataku. Lekarze oceniali przed operacją, że zmiana nie jest nieodwracalna.

Do napadu doszło 27 kwietnia, niezidentyfikowani sprawcy chlusnęli politykowi w twarz środkiem odkażającym, tzw. zielonką. 2 maja Nawalny poinformował, że złoży skargi na bezczynność policji w sprawie ataku.

(az)