Mój mąż nie wyjdzie z więzienia przed wyborami prezydenckimi w Rosji w 2012 roku - mówi żona Michaiła Chodorkowskiego w wywiadzie dla internetowego portalu Snob.ru. Jutro w Moskwie rozpocznie się odczytywanie wyroku w drugiej sprawie byłego właściciela Jukosu, oskarżonego o kradzież ponad dwustu milionów ton ropy naftowej.

Po oświadczeniu Władimira Putina, że złodziej powinien siedzieć w więzieniu, praktycznie nikt nie wierzy w sprawiedliwy wyrok i uniewinnienie Chodorkowskiego. Tym bardziej, że władza się go boi. To, że Chodorkowski siedzi, oznacza w bandyckim języku czekistów, że Putin rządzi w kraju. Wolny Chodorkowski oznacza, że władza Putina upadła - mówi znany dziennikarz Wiktor Szenderowicz.

Jak ocenia większość ekspertów, wyrok, który sędzia zacznie odczytywać jutro, będzie jednoznacznym sygnałem, wskazującym, jakim krajem jest Rosja. Powtórne skazanie Chodorkowskiego pogrzebie wszelkie iluzje, że w Rosji istnieje niezawisłe sądownictwo.