Pierwszy sekretarz rosyjskiej ambasady w Abchazji został zastrzelony przed własnym domem w Suchumi. Władze w Moskwie na razie nie komentują tych doniesień.

Mężczyzna został zastrzelony, gdy wyjeżdżał z garażu. Jego żona, która również była na miejscu, przeżyła atak.

Na razie nie wiadomo, kto dokonał zabójstwa i jakie motywy nim kierowały.

W 2008 roku po kilkudniowej wojnie z Gruzją Rosja uznała niepodległość Abchazji i drugiej separatystycznej republiki na terytorium gruzińskim - Osetii Południowej.

W ślad za Rosją poszły Wenezuela, Nikaragua i Nauru. Pozostałe kraje świata uznają obie republiki za część Gruzji.

(mn)