Zagrożenie terroryzmem powodem do ograniczania resztek praw obywatelskich w Rosji. Na wspólnym posiedzeniu Rada Federacji i Duma żądają zaostrzenia kar i oddania więcej władzy w ręce Władimira Putina. Mowa była nawet o powrocie do kary śmierci.
W rosyjskim parlamencie coraz większe poparcie mają głosy wzywające do powrotu do kary śmierci. Władimir Żyrinowski wzywa do wzmocnienia tajnych służb.
Mamy jedną przyczynę problemów - zła praca tajnej policji. Nie było terroryzmu na Bliskim Wschodzie, póki u władzy był Saddam Husajn, Mubarak, Kadafi i Asadowie - mówił rosyjski polityk.
Co więcej, obie izby parlamentu przyjęły deklaracje o konieczności zaostrzenia kar za terroryzm, ale - jak wskazują komentatorzy - niektórzy deputowani chcą, by Władimir Putin miał prawo do wysyłania agentów w celu likwidacji podejrzanych w dowolnym miejscu na świecie.
(abs)