Wiktor Zubkow poprowadził pierwsze posiedzenie rządu. Nowo mianowany premier Rosji dosłownie warczał na szefów tych departamentów, które jego zdaniem nie funkcjonują właściwie; do niektórych zwracał się per „towarzyszu. Zdaniem obserwatorów Zubkow pokazał styl kierowania rządem rodem z ZSRR.

W niektórych sprawach jesteśmy daleko, a w innych praca jest wolniejsza, lub nawet całkiem ustała. Chcę wam przypomnieć o waszej osobistej odpowiedzialności - oświadczył premier.

Jako lojalny sojusznik prezydenta Putina, który przed kilkoma dniami powołał go na stanowisko szefa rządu, Zubkow zapowiedział, że nie będzie tolerował żadnych odchyleń od linii Kremla.

Na początku tygodnia Wiktor Zubkow zapowiadał zmiany w swoim gabinecie. Jednak nie ujawnił jakie. Rosyjskie media spekulują, że jedną z „ofiar” może być minister gospodarki German Gref.

Zubkow, stary znajomy Władimira Putina jeszcze z czasów pracy we władzach Petersburgu w latach 90., objął funkcję premiera 14 września. Rosyjski prezydent nie wykluczył, że Zubkow może ubiegać się o fotel prezydenta w wyborach w marcu 2008 r.