Wydawałoby się, że kierowca w swoim samochodzie ma przewagę nad pieszym, którą zresztą niestety dość często wykorzystuje. No, chyba że pieszy znienacka wyciągnie broń… Gdy pewien moskiewski kierowca potrącił pieszego na pasach, ten, rozwścieczony, wyciągnął pistolet i wystrzelił w jego stronę. Kierowcy nie trafił, udało mu się za to roztrzaskać szyby w aucie.

Kierowca, usiłując w tej sytuacji salwować się ucieczką, spowodował przez to kolejny wypadek, w który wciągnięte zostały trzy inne samochody. Można więc złośliwie powiedzieć, że tym razem sprawiedliwości stało się zadość.

Moskiewscy kierowcy są znani z agresywnego, bardzo szybkiego i niezbyt bezpiecznego poruszania się po ulicach. Co roku na rosyjskich drogach traci życie około 24 osób na 100 tys. mieszkańców, czyli niemal dwa razy więcej niż w Polsce. W 2007 r. na drogach zginęło w tym kraju ponad 33,3 tys. osób.

(PAP Life)