Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wyraził dzisiaj "głębokie zaniepokojenie" możliwościami wzbogacania uranu na skalę przemysłową przez Koreę Północną. Komunikat wydano po rozmowach Ławrowa z północnokoreańskim ministrem spraw zagranicznych Pak Ui Czunem, który przebywa w Moskwie z roboczą wizytą.

Według rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Ławrow zaapelował do Phenianu, by wywiązywał się ze swych zobowiązań dotyczących programu nuklearnego.

Moskwa opowiedziała się także za wznowieniem sześciostronnych rozmów na temat programu nuklearnego Phenianu. Rokowania te rozpoczęto w 2003 roku w nadziei na nakłonienie Phenianu do rezygnacji z rozwijania wojskowego programu nuklearnego. Od ponad roku reżim północnokoreański bojkotuje jednak te rozmowy. Poza obydwoma państwami koreańskimi uczestniczą w nich USA, Japonia, Rosja i Chiny.

Agencja AFP komentuje, że Rosja, która od czasów sowieckich utrzymuje stosunki z reżimem północnokoreańskim, próbuje złagodzić napięcie, które wzrosło na Półwyspie Koreańskim po ostrzelaniu w listopadzie przez artylerię Phenianu południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong.