Jeden z przywódców rosyjskiej opozycji demokratycznej, Garri Kasparow został skazany na 5 dni aresztu za kierowanie opozycyjnym protestem i stawianie oporu. To, co usłyszeliście, to same kłamstwa - powiedział Kasparow po rozprawie.

Kasparow - były mistrz świata w szachach, obecnie stojący na czele Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego - został zatrzymany wraz z innymi aktywistami w Moskwie podczas pochodu przeciwników prezydenta Władimira Putina.

Występując na wiecu Kasparow oświadczył, że rządy Putina trzymają się na strachu. Strach jest tym, co reżim wykorzystuje, aby utrzymać się u władzy. Jeśli nie będziemy się bać i wyjdziemy na ulice, reżim się przestraszy, nie wytrzyma presji społeczeństwa - powiedział słynny były szachista.

Uczestnicy manifestacji uchwalili petycję do CKW, w której napisali, że wyznaczone na 2 grudnia wybory do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, nie odpowiadają zasadom demokracji, a ich rezultaty nie będą konsekwencją bezpośredniego wyrażenia woli przez obywateli.

Jednej z grup demonstrantów, wśród których była sekretarz OGF Marina Litwinowicz, udało się przedrzeć przez milicyjne kordony i dotrzeć z tym dokumentem do CKW.

Oprócz Kasparowa, milicjanci zatrzymali ok. 50 osób, w tym przywódcę ruchu "O Prawa Człowieka", Lwa Ponomariowa.