Rosyjski samolot transportowy Antonow An-12 rozbił się w okolicach Czelabińska na Uralu. Zginęło 9 osób, które były na pokładzie maszyny. Maszyna należała do towarzystwa Moskovia.

Maszyna wzniosła się w powietrze dopiero przy drugiej próbie i w 12 minut później znikła z ekranu radaru. Samolot rozbił się w odległości 15 kilometrów od portu lotniczego Czelabińska, nie powodując na ziemi żadnych strat. Miejsce wypadku znajduje się na skraju lasu niedaleko wioski Roszczyno. Samolot An-12 wracał pusty do Permu po dostarczeniu ładunku towarów do Czelabińska.

Jak podało rosyjskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych, na sześć minut przed wypadkiem załoga maszyny zameldowała, iż kabina wypełnia się dymem i poprosiła o zgodę na powrót do Czelabińska.