Narodowy komitet partii republikańskiej wydał w zeszłym miesiącu 1946 dolarów w hollywoodzkim klubie specjalizującym się w tańcu topless. Wydatki polityków zostały zaksięgowane jako posiłek w lokalu Voyeur West Hollywood. Teraz partia żąda zwrócenia pieniędzy - poinformowała agencja AP cytowana przez portal Yahoo! News.

Rzecznik komitetu Doug Heye przyznał, że wizyta w klubie nie była zaakceptowana przez władze komitetu i że wydatki były niestosowne. Pieniądze ma zwrócić Eric Brown, który to obciążył komitet tymi kosztami.

To nie pierwsza operacja finansowa, jak połączyła Browna z republikanami. Jak wykazuje zestawienie wydatków na kampanię republikanów, narodowy komitet partii zapłacił mu od listopada 19 tysięcy dolarów za usługi drukarskie oraz akcję promocyjną typu direct-mail. Brown poczynił też kontrybucje na rzecz partii oceniane na "wiele tysięcy" dolarów.

Raport w sprawie wydatków komitetu zawiera też informację, że w lutym wydano ponad 17 tysięcy dolarów na prywatne odrzutowce.

Niektórzy przedstawiciele partii i jej sponsorzy skarżą się na decyzje finansowe przewodniczącego narodowego komitetu republikanów, Michaela Steele'a. Domagają się, by każdy dolar był przeznaczany na odzyskanie miejsc w Izbie Reprezentantów i Senacie podczas jesiennych wyborów uzupełniających.