Słabo zaludniony teren, w pobliżu lotnisko i duże ilości wody – takie warunki musi spełniać lokalizacja na bazę wyrzutni rakiet antybalistycznych, która ma wchodzić w skład globalnego systemu antyrakietowego. Spełnia je Redzikowo, niewielka miejscowość, leżąca cztery kilometry od centrum Słupska, przy drodze krajowej nr 6 Szczecin – Gdańsk.

Amerykanie zbudują w Polsce bazę wyrzutni rakietowych z 10 pociskami. Personel ma składać się z kilkaset osób, w tym 200 żołnierzy USA do ochrony bazy oraz ich rodziny. Obszar, na którym będą się znajdowały wyrzutnie to prostokąt o wymiarach: 137 m na 37 m. Wokół silosów z antyrakietami będzie rozciągać się półkilometrowa strefa bezpieczeństwa - dostęp do niej będzie miało kilkunastu żołnierzy z upoważnieniem do wystrzelenia pocisków.

Żołnierze ci będą przez całą kilkugodzinną służbę obserwowali na ekranach napływające informacje wywiadowcze. Dostęp do całej bazy będzie miało kilku wysokich oficerów polskich. W promieniu 4,5 km od silosów będzie obszar pełen czujników ruchu. Łączny koszt budowy w Polsce bazy i jej wyposażenia wyniesie 3,5 mld. USD i zostanie w całości pokryty przez Departament Obrony USA.. Baza nie będzie eksterytorialna, ale decyzje o wystrzeleniu antyrakiet będą zapadały w centrum dowodzenia systemu antybalistycznego pod górą Cheyenne w stanie Kolorado.

Miejscowość, w której będzie zlokalizowana baza, musi spełniać trzy warunki:

• rzadko zaludniony teren – ze względu na bezpieczeństwo

• w pobliżu musi znajdować się lotnisko – służące do zaopatrywania bazy

• duże ilości wody – potrzebne do schładzania wyrzutni po każdym wystrzeleniu antyrakiety

Najlepiej te kryteria spełnia Redzikowo niedaleko Słupska i to tam zostanie wybudowana baza.