Premier Rosji Władimir Putin poparł propozycję prezydenta Dmitrija Miedwiediewa przedłużenia kadencji prezydenckiej z czterech do sześciu lat. Zastrzegł, że obecnie jest za wcześnie, aby mówić o tym, kto będzie startował w kolejnych wyborach.

Miedwiediew tłumaczył, że wydłużenie kadencji prezydenta ma spowodować, że szef państwa będzie miał więcej czasu na przeprowadzenie reform. Jednak wielu analityków uważa, że faktycznie jest to plan mający na celu powrót Putina na Kreml.