Premier Władimir Putin, który w 2012 roku zamierza ponownie kandydować na prezydenta, przyznał, że w Rosji niezbędne są zmiany tak w gospodarce, jak i polityce. I zmiany nastąpią, ale w sposób ewolucyjny - zapowiedział.

Nie są nam potrzebne wielkie wstrząsy. Potrzebna jest nam wielka Rosja - oświadczył rosyjski premier. Putin nie zgodził się z opinią, że świat ogarnia druga fala kryzysu finansowego. My tak nie uważamy i apelujemy o nieuleganie panice - podkreślił.

Odpowiadając na jedno z pytań, premier oświadczył, że Rosja nie zamierza wstępować ani do NATO, ani do Unii Europejskiej.

Prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował 24 września, aby to Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, by po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu.

O planach tych Miedwiediew i Putin poinformowali podczas pierwszej części 12. zjazdu Jednej Rosji, który zebrał się we wrześniu w Moskwie, by przyjąć program i zatwierdzić listy kandydatów partii na wybory do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu.

Obaj nie ukrywali, że na taką roszadę umówili się już wtedy, gdy Putin po dwóch kadencjach prezydenckich w 2008 roku opuszczał Kreml, gdyż konstytucja nie pozwalała mu o ubieganie się o trzecią kadencję z rzędu. Na swojego następcę wskazał wówczas Miedwiediewa.

Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 4 grudnia bieżącego roku, a prezydenckie - 4 marca 2012 roku.