Ewakuacja siedziby szwedzkiego rządu. Na miejscu znaleziono podejrzanie wyglądającą paczkę. Policja nie wyklucza, że w środku może znajdować się bomba. Z tego powodu zamknięto też dla ruchu sąsiednie ulice.

Paczkę zabrali saperzy i rząd mógł wznowić normalne funkcjonowanie. Rzecznik policji Stefan Fardigs powiedział, że sprawdzenie podejrzanej paczki "potrwa jakiś czas". Nadawcę paczki udało się już zidentyfikować.

Kiedy ogłoszono ewakuację, premiera Fredrika Reinfeldta nie było w siedzibie rządu.