Brytyjska policja publikuje zdjęcia trzech mężczyzn, który przez dziurę w ścianie dostali się do sklepu jubilerskiego w Londynie i skradli złoto oraz biżuterię szacowaną na blisko 2 miliony funtów.

Złoto, naszyjniki wysadzane diamentami, bransolety, pierścionki i kolczyki warte 1 800 000 funtów zostały skradzione ze sklepu jubilerskiego w lipcu. Teraz londyńska policja publikuje zdjęcia z monitoringu, na których widać rabusiów, z prośbą o pomoc w ich schwytaniu.

Złodzieje najpierw zrobili dziurę w ścianie, następnie weszli do sklepu, w którym spędzili aż trzy godziny. Niespiesznie wyciągali precjoza z gablot i chowali do plecaków.

Policja twierdzi, że skok był precyzyjnie zaplanowany. W napad zaangażowanych było osiem osób, z czego tylko trzech bandytów plądrowało sklep, pozostali stali na czatach.

Jednak wybijanie dziury w ścianie zajęło bandytom ok. 20 minut i ktoś musiał coś słyszeć. Złodzieje użyli młotów pneumatycznych. A to dosyć głośne urządzenie. Dlatego policja ma nadzieje, że może jednak ktoś coś słyszał.

(j.)