Kilkadziesiąt młodych mam zebrało się w malowniczym Muzeum Wsi w Bukareszcie, by nakarmić tam piersią swoje dzieci. W ten sposób chciały wziąć udział w akcji promocyjnej na rzecz karmienia piersią w miejscach publicznych.

Kobiety ubrane w tradycyjne wyszywane stroje wspólnie spędzały czas, rozmawiały i karmiły dzieci w ramach wydarzenia wpisującego się w Światowy Tydzień Karmienia Piersią, który trwa od 1 do 7 sierpnia. 

Zebrane przyznawały, że swobodne karmienie piersią w miejscach publicznych nadal nie jest powszechnie akceptowane w Rumunii.

31-letnia Alexandra Hulea, specjalistka od marketingu, powiedziała agencji AP, że nadal karmi piersią swoje 13-miesięczne bliźnięta. Jak dodała, "ludzie dziwnie patrzą, ale to dzieci są dla niej najważniejsze".

Pediatra Iulia Balint-Boia zwróciła uwagę, że w Rumunii tylko 12,6 proc. kobiet karmi piersią dzieci, gdy mają sześć miesięcy. Podkreśliła, że karmienie jest "dobre i dla matek, i dzieci, ale nie wszyscy w społeczeństwie przywykli do tego widoku".

(az)