Krajowa Rada Sądownictwa Portugalii zatwierdziła nowe przepisy służące skróceniu czasu trwania procesów sądowych. Nowelizacja przewiduje nakładanie odpowiedzialności za opóźnienia na sędziów oraz prokuratora generalnego.

Zmiana przepisów wynika z udzielenia w lutym Krajowej Radzie Sądownictwa, prokuratorowi generalnemu i sędziom autonomii finansowej. Jest ona efektem wprowadzenia w życie sugestii przedstawicieli ONZ.

Jak poinformowała w komunikacie minister sprawiedliwości Paula Teixeira da Cruz, w związku z samodzielnością w zarządzaniu budżetem prokurator generalny oraz sędziowie stają się tym samym odpowiedzialni za ewentualne opóźnienia w procesach sądowych. O pociągnięciu ich do odpowiedzialności będzie decydować kolegium złożone z prezesa sądu, przedstawiciela Ministerstwa Spraw Publicznych oraz tzw. administratora sądowego.

Wprowadzenie w życie nowych przepisów nastąpiło w rezultacie rewizji statutów Krajowej Rady Sądownictwa i Ministerstwa Spraw Publicznych, a także sugestii ONZ, która dokonała oceny działalności naszego wymiaru sprawiedliwości, wskazując, że wymaga on autonomii finansowej i administracyjnej  - wyjaśniła Teixeira da Cruz.

Szefowa resortu sprawiedliwości odnotowała, że nowe przepisy przyznają prokuratorowi generalnemu i sądom prawo do zarządzania materiałami potrzebnymi do prowadzenia procesów, m.in. zakupu sprzętu komputerowego, drukarek i artykułów biurowych. Wcześniej pozostawało to w gestii Ministerstwa Sprawiedliwości.

Z kolei Ana Coelho, szefowa gabinetu wiceprezesa Krajowej Rady Sądownictwa w Lizbonie, przypomniała PAP, że reprezentowana przez nią instytucja od kilku lat walczyła o wprowadzenie w życie przepisów ustawy z 14 sierpnia 2008 r. o samodzielności finansowej.

Podstawy prawne dotyczące autonomii finansowej Krajowej Rady Sądownictwa istniały już od dawna (...). Konieczne było jedynie wprowadzenie ich w życie - dodała Coelho.

Choć w Portugalii jest około 1,6 mln opóźnionych procesów sądowych, to tylko niewielka część obywateli decyduje się na zaskarżenie swego kraju do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - co roku średnio 40 osób. Większość z tych procesów kończy się ugodą.

Tylko w latach 2009-2012 Portugalia została zobowiązana do wypłaty swoim obywatelom pokrzywdzonym z powodu opóźnień procesów sądowych kwoty 560 tys. euro.

(abs)