32-letni Niemiec został wczoraj przyłapany na próbie wwiezienia do Wielkiej Brytanii 55 tysiecy euro. Gotówkę ukrył w majtkach - donosi BBC. Mężczyzna nie został zatrzymany. Pieniądze otrzyma z powrotem, jeśli udowodni, że zarobił je legalnie.

Niemiec, skontrolowany przez funkcjonariuszy agencji kontroli granic (UKBA) na dworcu kolejowym w centralnym Londynie, tłumaczył się, że pieniądze chciał zainwestować w biznes, ale nie podał bliższych szczegółów. Na dworzec St. Pancras przyjechał pociągiem Eurostar z Brukseli.

Gotówka była w banknotach o najwyższym nominale 500 euro, który w Wielkiej Brytanii przez kantory i banki akceptowany jest niechętnie, a w obrocie praktycznie nie występuje od maja tego roku. Wszystko dlatego, że policja sądzi, iż 90 proc. banknotów o tym nominale wykorzystywanych jest przez zorganizowany świat przestępczy do prania pieniędzy.